wtorek, 4 września 2012

Rozdział 17


Na miejscu byłam pod ogromnym wrażeniem. Piękne miasto, mnóstwo rzeczy upamiętniających titanica. Nie mogłam się doczekać, gdy pójdziemy to wszystko zwiedzać.
Na razie jesteśmy w hotelu tuż przy samym porcie, gdzie widok na ocean olśniewał swoją pięknością. Stanęłam przy oknie, by rozejrzeć się po okolicy. Wtedy Nathan podszedł do mnie i objął mnie od tyłu w pasie.
- Bez Ciebie nie byłoby tutaj tak pięknie. - Poczułam jego ciepły oddech na moich policzkach. Odwrócił mnie do siebie i złożył soczystego buziaka na moich ustach.  Stanełam na palcach, zdjęłam jego full cap'a i pocałowałam go w czoło. Postanowiliśmy, że nie rozpakujemy się teraz, a wieczorem, gdyż szkoda by było marnować dnia, skoro jest ciepło i słonecznie, co naprawdę jest rzadkością w Irlandii.
Wzieliśmy aparat i wyszliśmy z hotelu na ulicę, gdzie każdy dom był innego koloru. Efekt był nieziemski a powiew zapachu oceanu tworzył niesamowitą atmosferę.
Wpierw udaliśmy się do portu, by zrobić sobie zdjęcia przy pamiątkowej ścianie Titanica. Ludzi jak zwykle było dużo, ale nam to nie przeszkadzało. Cieszyliśmy się każdą chwilą spędzoną wspólnie.
Następnie skierowaliśmy się w stronę kilku pomników, upominających ofiary katastrofy, która wydarzyła się sto lat temu.
Spacerowaliśmy po ulicach Cobh kilka, ładnych godzin, a nawet nie odczuwaliśmy zmęczenia.
Było koło dziwiętnastej, gdy zdecydowaliśmy się wracać do hotelu.
Po wejściu na górę, Nath poszedł wziąć prysznic a ja zabrałam się za rozpakowywanie walizki. Dużo rzeczy nie miałam, ale wolałam by były one bezpieczne w szafie, niż wygniecione w walizce. Nie schodziliśmy na dół, by coś zjeść, postanowiliśmy, że zamówimy kolację do pokoju.
Czekając na zamówienie, włączyłam telewizor. Akurat zaczynał się film "Oświadczyny po irlandzku", cóż za zbieg okoliczności !

*** Dwie Godziny Później ***

- A Ty dla mnie byś przeleciała pół świata by mi się oświadczyć ? - Zaśmiał się Nath, wyłączając tv.
- Przeleciałam pół świata by Cię zobaczyć, to Ci nie wystarcza ?
- Niedługo mnie zostawisz... - Posmutniał i zrobił minę biednego szczeniaka.
- Tylko na kilka miesięcy, przecież wiesz jak jest... - Położyłam się na jego kolanach i złapałam za dłoń.
- Ja wiem, ale nie chcę Cię stracić...
- Nie stracisz, jesteś dla mnie najważniejszy.
- A może...
- Co takiego ?
- A nie nic... - Delikatnie się uśmiechnął. Chyba nigdy nie rozmawialiśmy aż tak poważnie.
Dopiero teraz odczułam zmęcznie, więc poszłam wziąć szybki prysznic. Chciałam jak najszybciej znaleźć się w mięciutkiej pościeli, u boku mojego chłopaka. Weszłam do łóżka i położyłam się na jego klatce piersiowej, po czym Nathan objął mnie ramieniem. Nawet nie zauważyłam jak zasnęłam. Przy nim nigdy nie miałam problemów z zaśnięciem. Cudowne uczucie, gdy tak blisko ma się swój największy skarb...

***************************

Witam, kochani.
Przepraszam, że tak dawno nic nie dodawałam, ale kompletnie nie miałam weny.
W dodatku jeszcze męczyłam się z tym rozdziałem spory czas i nie wyszedł mi najlepiej.
Wybaczcie, że taki krótki. Starałam się jak mogłam...

Dominika, przepraszam, że kolejny raz Cię zawodzę. Mam nadzieję, że się nie obrazisz na mnie za taki beznadziejny rozdział. Kocham Cię xxx
Zapraszam na www.personal-soldier.blogspot.co.uk

Dzisiaj 4 września, pierwszy dzień szkoły... KOSZMAR. Jak tam u was ?
No dobra, to chyba tyle.
Buziaki xxx


We can go through it all together, do it all together, do it all.♥





4 komentarze:

  1. opłacało się czekać, świetny <3
    + doobre gify, takie słodkie <3
    ++ zapraszam do mnie http://amrauu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. w koncu jest!
    i nie narzekaj, bo czytalam z takim usmiechem na ustach!
    warto bylo czekac!
    jak zawsze ;)
    ja rozumiem, ze masz szkole itd, ale prosze Cie, scisnij poslady i napisz kolejny troszke szybciej, bo inaczej zejde tu na zawal i obwinie Ciebie :D
    ten drugi gif ocieka seksem ... uwielbiam pana Sykes w tych bialych koszulkach ... nomnomnomnom! :D
    nie wierze ze widzialam go poraz ostatni ponad miesiac temu .. czas leci jak glupi :/
    w piatek nowy singiel ... WOOP WOOP!
    moje serce tego nie wytrzyma! :D
    kocham cie slonce!
    p.s. dziekuje za dedyka, dajesz mi motywacje do pisania i przestan narzekac, gdy nie masz na co ;)
    ciumki!
    #nicely.

    OdpowiedzUsuń
  3. I powiem Ci coś ważnego: wróciłaś w wielkim stylu! Bo rozdział jest boski!
    Czekam na kolejny, chociaż nie wiem kiedy go przeczytam, ponieważ siedzę w szkole jakieś 7-8 godzin ;( i mam 23 przedmiotów O.O Tak, wiem trudno w to uwierzyć, ale tak jest w technikum, przynajmniej w tym w którym jestem ja
    Weny kochana

    OdpowiedzUsuń
  4. a teraz wlasnie ... w tym momencie ... pisze ten komentarz ...
    chcac zmusic Cie bys ruszyla swoj sexy tyleczek i napisala cos :D
    bo czekam prawie tydzien :D
    wiem, bylam okropna i Cie zaniedbalam, ale sie poprawie, obiecuje!
    tylko napisz pare zdan :D prosieeeee! :D
    kocham Cie, wiesz? :)
    tak MUCIO MUCIO cie kocham! :D
    lol ;)
    pisz! :D
    xxxxx

    OdpowiedzUsuń